Captain Fantastic

Captain Fantastic

Ben (Viggo Mortensen) jest ojcem sześciorga dzieci, które wspólnie z żoną wychowuje z dala od zgiełku miasta. Żyją inaczej niż przeciętna amerykańska rodzina: jedzą to, co uda im się upolować, nie chodzą do normalnej szkoły, uczą się sztuki przetrwania, żyjąc w miłości i wzajemnym szacunku. Kiedy sytuacja rodzinna zmienia się, muszą stawić czoła cywilizacji. Film pełen humoru, znakomitych dialogów.

„Captain Fantastic” zdobył uznanie krytyków na całym świecie. „Huffington Post” pisze o nim „Zabawny film, który doprowadzi was do łez”, „Vanity Fair” nazywa go „pełnym ciepła i niecodziennym”. Największą uwagę krytyki zaskarbił sobie jednak Viggo Mortensen. Jego kreację określa się jako „porażającą”. Aktor został nominowany do Złotego Globu i Oscara, otrzymał również wyróżnienie dla najlepszego aktora według jury Satelite Awards.

Reżyser obrazu, Matt Ross, został uhonorowany nagrodą dla najlepszego reżysera (sekcja Un Certain Regard) podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, gdzie publiczność zgotowała filmowi 10-minutową owację na stojąco.

Dla Matta Rossa, scenarzysty i reżysera filmu, historia Bena i jego rodziny jest opowieścią o wyborach, jakich rodzice dokonują dla tzw. dobra dzieci. – Od zawsze jestem zafascynowany wszystkimi kwestiami dotyczącymi rodzicielstwa – mówi Ross – Ben oddalił się od świata, postanawiając stać się najlepszym ojcem, jakiego można sobie wyobrazić. W każdym razie we własnej opinii. W pewnym momencie pojawia się jednak pytanie, czy Ben rzeczywiście jest najlepszym ojcem na świecie czy może przeciwnie – najgorszym ojcem świata? Czy to, jak postępuje jest szaleństwem, czy może jest szalenie doskonałe?
– Moja matka fascynowała się alternatywnymi sposobami życia. Wtedy nie nazywało się to „życiem poza zasięgiem”, ale, rzeczywiście, żyliśmy w komunach w Północnej Kalifornii i Oregonie. Mieszkaliśmy w środku niczego, bez telewizji, bez dostępu do ówczesnej technologii.

Lynette Howell Taylor, producentka filmu: – Każdy z nas wyznaje własne wartości, ma swój własny kompas moralny. „Captain Fantastic” zmusza widza, zwłaszcza rodzica, do silnych przemyśleń – czy to, jak funkcjonują Cashowie, to coś akceptowalnego, czy wprost przeciwnie? Tak, Ben jest radykalny w tym, co robi, ale on też wciąż zadaje sobie te pytania, które zadajemy my, patrząc na niego. To ekstremalnie emocjonalna podróż – dla Cashów i dla widza. Mam nadzieję, że ten film zmusi ludzi do myślenia, do zadawania pytań oraz rozmowy. Co ważne, film jest pełen zabawnych scen i doskonałych, skrzących się dowcipem dialogów.

Viggo Mortensen: – Scenariusz tego filmu jest nie tylko inteligentny i przemyślany, przede wszystkim bazuje na emocjach. Czytając go, śmiałem się i płakałem. Pracując nad rolą, nie musiałem wyobrażać sobie, jak to jest żyć w sercu natury. Długo mieszkałem w Idaho, w okolicy bardzo przypominającej tę, w której mieszkają Cashowie. Po prostu wróciłem więc w tamte okolice na jakiś czas.

Viggo Mortensen, który ma na koncie sukcesy nie tylko w aktorstwie, jest bowiem także utalentowanym muzykiem, fotografikiem i malarzem, był zaangażowany w powstanie filmu niemal na każdym jego etapie. – Rzeczywiście, Viggo był w samym centrum wydarzeń – potwierdza Matt Ross – Miał znakomite, rozwijające fabułę i postać pomysły. Dodał nawet do filmu własną muzykę.